Walentynki – prawdziwa miłość czy komercja?
Walentynki to dzień zakochanych, ale nie tylko. Mimo, że to takie słodkie (dosłownie) święto (w przenośni), wiele osób ma mieszane uczucia z nim związane. U jednych wywołuje oni fale miłości, u innych fale frustracji i to, jak się okazuje, nie tylko nie u tych, którzy nie mają drugiej połowy do świętowania, ale nawet u tych, którzy mają.
Jedni uważają, że jest to wspaniała okazja do okazania uczuć, inni traktują je jako wymuszone i komercyjne „święto”. Są też tacy, którzy mimo niechęci do świętowania ulegają presji społecznej, a także tacy którzy aktywnie ignorują a wręcz bojkotują Walentynki.
O ile miło jest słyszeć romantyczne wyznania i otrzymywać wyrazy miłości przez cały rok, 14 lutego z pewnością dochodzi do kumulacji wyrazów uczuć i to pod różnymi postaciami.
Jedna grupa z pewnością będzie świętowała z tej okazji i będą to sprzedawcy, dla których, to nie ulega wątpliwości, jest to jedno z największych “wydarzeń” komercyjnych i marketingowych. W zeszłym roku Amerykanie wydali na serduszkowe święto prawie $19 miliardów! W tym roku NRF spodziewa się, że te wydatki sięgną rekordowych 19.6% miliardów. Jak się okazuje najbliższe sercu osoby, które obdarowujemy w Walentynki to nie tylko żona, mąż, partnerka czy narzeczony. Statystyki pokazują, że w ten dzień obdarowujemy także innych członków rodziny, współpracowników, przyjaciół, nauczycieli, kolegów z klasy, swoje ulubione czworonogi, a także samych siebie.
Średni wydatek z okazji Święta Zakochanych w tym roku to ok. $143.56 ( w zeszłym $136.57) i 55% populacji deklaruje się, że będzie w ten czy inny sposób celebrować Walentynki.
Jak się okazuje, dzień tygodnia na jaki Walentynki przypadają ma duży wpływ na to jak, gdzie i ile wydamy na to romantyczne święto. Statystyki wykazują, że im bliżej weekendu tym lżejszą rękę mają konsumenci i więcej pieniędzy wydają na ukochane osoby.
Wśród tych którzy wybierają romantyczne wypady za miasto…albo na drugi koniec kraju, królują miasta w cieplejszych klimatach. W tym roku na pierwszym miejscu znalazły się San Francisco, następnie San Diego, Las Vegas, Orlando i…Chicago! Nowy Jork znalazł się na miejscu 6.
Konsumenci planują wydać:
– ok. $88.98 na współmałżonka/partnera (kolektywnie $12.1 miliardów),
– ok. $25.29 na innych członków rodziny, rodziców czy dzieci (razem $3.5 miliardy),
– po $7.26 na upominki dzieci w szkole zarówno dla uczniów jak i nauczycieli (ok. $991 millionów),
– $7.19 na przyjaciół (w sumie $982 millionów),
– $5.50 na zwierzaki ($751 millionów),
– po $4.79 na współpracowników ($654 millionów).
Najwięcej wydadzą osoby w przedziale wiekowym 25-34 lat i będzie to ok. $202.76.
Ze statystyk wynika, że wydatki na święto zakochanych rosną z roku na rok i nic nie wskazuje na to, że ten trend ulegnie zmianie. Konsumenci próbują być coraz bardziej kreatywni w wyrażaniu uczuć i starają się zaskoczyć ukochaną osobę czymś bardziej oryginalnym niż bukiet kwiatów, czy wyjście do restauracji. Sprzedawcy oczywiście starają się sprostać tym trendom i co roku wymyślają nowe sposoby na to, jak okazać miłość naszej lepszej połowie…albo ukochanemu czworonogowi, albo nawet samemu sobie. De facto, dane pokazują, że najwięcej pieniędzy na zwierzaki wydają młodzi ludzie w przedziale wiekowym 24-34 lat. Od niedawna notuje się też znaczny wzrost wśród młodych ludzi, którzy traktują Walentynki jako świetna okazja do rozpieszczanie przede wszystkim siebie.
Jedno jest pewne, czy świętujemy czy nie, prawdziwe uczucie wymaga czegoś więcej niż jednodniowy wysiłek i jednorazowy wydatek, a 14 luty to tylko jeden dzień z 365 dni w roku…365 dni, które możemy wykorzystać na to, żeby pokazać bliskim nam osobom, że je kochamy, szanujemy i doceniamy.
Kochajmy się…przez cały rok!
<3
0 Comments
No comments!
There are no comments yet, but you can be first to comment this article.