Edukacja w Stanach Zjednoczonych

Niejeden zapewne rodzic zastanawiał się czy jego dziecko pójdzie najpierw do kindergarden czy do preschool i czy grade school to to samo co elementary school czy może coś innego i co to w ogóle jest middle school?!
Weterani, których dzieci już funkcjonują w amerykańskim systemie edukacyjnym bez problemu rozróżnią te pojęcia i operują nimi jak profesjonaliści. Nowicjusze oraz ludzie, którzy dzieci nie mają, podrapią się w głowę i zaczną żmudne poszukiwania jakiegoś wszechstronnego przewodnika po lokalnym systemie oświaty. Ale znalezienie takowego nie jest łatwe. System edukacji w Stanach jest regulowany przed federalny organ – Departament Edukacji (U.S. Department of Education), który ma zwierzchnictwo nad stanowymi Departamentami Edukacji, które de facto decydują o praktycznie wszystkim co się dzieje w lokalnych szkołach, od ustalania budżetu po program nauczania i posiłki wydawane w szkolnych stołówkach. I dlatego też nie we wszystkich stanach obowiązują takie same prawa i zasady związane ze szkolnictwem.
Ale skupmy się  na systemie  nauczania w naszym stanie, w Illinois:
– obowiązek szkolnictwa obejmuje dzieci w wieku od lat 6 do 16. Na mocy dekretu podpisanego przez poprzedniego gubernatora, w 2014 obniżono wiek od którego edukacja jest obowiązkowa z lat 7 do 6. Tym samym Illinois dołączyło do grona 26 innych stanów w których obowiązek szkolny zaczyna się w tym wieku;
– w tym czasie dzieci uczą się w systemie popularnie zwanym K-12 (od kindergarden do 12 klasy, chociaż tak na prawdę MUSZĄ być w szkole do 10 klasy), który obejmuje: grade school albo elementary school, middle school a także junior highschool i highschool.
– za to, czy dzieci chodzą do szkoły do wymaganych 16 lat odpowiadają rodzice, którzy, jeżeli nie dopilnują tego by dzieci regularnie pojawiały się w szkole, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności przez stanowy DCSF (Illinois Department of Childhood and Family Services).

Na początek przewodnik po podstawowych pojęciach, które często przewijają się w rozmowach o szkolnictwie w Stanach Zjednoczonych:

Preschool albo Pre – K (pre-kindergarden) – oznacza przedszkole ale jest też generalnym określeniem na przedział “edukacji” (jeżeli tak to można nazwać) na tym etapie – od mniej więcej 3 lat do zerówki, czyli do 5-6 roku życia.
Daycare –  jest to określenie na system opieki i placówki odpowiadające naszym żłobkom. Zajmują się opieką nad dziećmi od niemowlaków po mniej więcej 2-3 latki. Zazwyczaj są to dzieci, które nie są jeszcze samodzielne pod względem jedzenia, ubierania się, załatwiania potrzeb fizjologicznych czy komunikacji.
Kindergarden – odpowiednik polskiej zerówki, w naszym stanie jest to obowiązkowa część edukacji podstawowej i ma przygotować dziecko do tego, żeby sobie poradziło w pierwszej klasie. Nauka (poprzez zabawę, ale nauka) obejmuje podstawy matematyki, alfabetu, pisania i czytania. Kindergarden obejmuje dzieci w wieku lat 5-6.
K-12 – ogół edukacji na poziomie podstawowym i średnim od 6 roku życia (kindergarden,K) do 12 klasy, czyli do lat mniej więcej 18. Na K-12 składa się to, co amerykanie nazywają primary education i secondary education, czyli odpowiednik szkoły podstawowej i gimnazjum. Na K-12 składają się zarówno szkoły publiczne, jaki prywatne a także szkoły parafialne, czarterowe czy profilowane, tzw.magnet schools.
Grade school/elementary school/ primary school – szkoła podstawowa, obejmuje lata od 6 do 11-12 roku życia.
Middle School/ Secondary school– odpowiednik polskiego gimnazjum, obejmuje lata od 11-12 do 14.
Junior High school– ostatnie dwa lata gimnazjum, 7-8 klasa, czyli lata 13/14.
High school – szkoła średnia, może być to liceum, może być szkoła czarterowa czy profilowana, obejmuje lata 14-18 czy klasy od 8 do 12.

Oczywiście, nic tak nie obrazuje systemu, jak tabelka:

Warto pamiętać, że edukacja publiczna jest darmowa, ale istnieją jeszcze inne opcje, takie jak szkoły prywatne, które są odpłatne oraz szkoły domowe. O ile struktura systemu edukacyjnego w Stanach pozostaje w miarę niezmieniona, o tyle co jakiś czas w prawie dotyczącym nauczania pojawiają się zmiany, nowe programy, wymagania i regulacje, tak jak na przykład wprowadzenie w zeszłym roku obowiązku szkolnego od 6 roku życia. O tych wszystkich zmianach rodzice są informowani na bieżąco ale zazwyczaj PO fakcie. Dlatego warto śledzić to, co się dzieje w lokalnej polityce i ustawodawstwie, chociażby dlatego, że tam zapadają decyzje o dotowaniu szkół (z naszych podatków), płacach dla nauczycieli, wymaganiach zdrowotnych i wszystkich innych ważnych czynnikach, które kształtują system oświaty a tym samym przyszłość naszych dzieci.