Większość z nas pamięta doświadczenia ze szkoły podstawowej, kiedy po rutynowej wizycie u pielęgniarki czy lekarza padało orzeczenie, że mamy wadę postawy, co „skazywało” nas na gimnastykę korekcyjną. Prawdą jest, że mało kto w wieku wczesno-szkolnym lubił takie doświadczenia, wszak gimnastyka korekcyjna, nie dość, że nie była dobrowolna to jeszcze